Kwestia sprężyny werblowej ma spore znaczenie w brzmieniu instrumentu. W zależności od ilości zwoi (możliwość od ok. 10 do ponad 40) barwa może być bardziej klarowna lub zaszumiona – im jest ich mniej, tym brzmienie jest „czystsze”.
Sztuką jest uzyskanie balansu pomiędzy odpowiednim szumem i sterylnością brzmienia. Uderzając w górny naciąg werbla wprawiamy w ruch naciąg rezonujący, który pociera sprężyny. Możemy całkowicie je opuścić i wówczas pozyskać w pełni czyste brzmienie pozbawione charakterystycznego szumu. Na to, jak ostatecznie zabrzmi werbel z określoną sprężyną mają też wpływ inne czynniki.
Jak sama nazwa wskazuje, w maszynce obecny jest magnes. Umożliwia on zapobieganie niepożądanemu otwarciu się mechanizmu. Podczas zwalniania sprężyny znajduje się ona błyskawicznie w dostatecznej odległości od naciągu, unikając tym samym typowego brzęczenia towarzyszącego procesowi opuszczania sprężyn. Wybrane werble DW są równocześnie wyposażone w nowatorski system 3P ułatwiający przejście pomiędzy trzema poziomami napięcia sprężyny.
Warto zainwestować w sprężyny lepszej jakości, by wytrzymały nam jak najdłużej. Zdecydowawszy się na konkretną ilość zwoi i zakupiwszy upragnioną maszynkę pamiętajmy o nastrojeniu naciągów. Wszystkie trzy aspekty powinny ze sobą współgrać i dopiero wtedy dadzą nam najlepszy efekt.
Dagmara Naczk