Niezależnie od poziomu zaawansowania naszej gry czy jakości sprzętu, na którym ćwiczymy warto zadbać, by posłużył nam jak najdłużej. Dzięki kilku prostym czynnościom możemy przedłużyć żywotność naszych bębnów i poprawić ich aspekt wizualny.
Po pierwsze – zadbaj o suche pomieszczenie
Pozornie błaha sprawa, a jednak często niedopilnowywana przede wszystkim przez początkujących graczy. Duża wilgotność pomieszczenia, tak często spotykana wada zwłaszcza w prowizorycznych próbowniach umieszczonych w piwnicy, ma bardzo negatywny wpływ zwłaszcza na drewno korpusów. Jeśli nie mamy możliwości zmiany pomieszczenia na bardziej przyjazne warto zastanowić się nad zakupem domowego osuszacza.
DustCover – cena ok. 110zł
Po drugie – ogranicz gromadzenie się kurzu
Nawet, jeśli rozstajemy się z naszym zestawem tylko na noc dobrze jest go przykryć materiałem zapobiegającym osadzanie się kurzu. Możemy do tego użyć nawet koca czy prześcieradła, choć istnieją specjalnie dedykowanego do tego płachty ze śliskiego materiału. Poza walorami estetycznymi takie rozwiązanie jest mniej uciążliwe i łatwiej można z niego usunąć zgromadzony kurz.
MUSIC NOMAD MN110 – cena ok. 40zł
Po trzecie – czyszczenie korpusów i osprzętu
Jeśli kurz, bądź inne zabrudzenia już zdążyły pojawić się na naszym zestawie usuńmy je bardzo delikatnie. Na początek suchą ściereczką (najlepiej z mikrofibry) zdejmijmy kurz, następnie możemy czyścić na mokro. Przy traktowaniu korpusów wodą uważamy, by nie doszło do kontaktu z hardware.
MUSIC NOMAD MN210 (2szt.) – cena ok. 40zł
Narażanie metalowych części bębnów na kontakt z wilgocią może po pewnym czasie skutkować powstaniem rdzy. Polecamy użycie środków specjalnie przeznaczonych do pielęgnacji perkusji – wówczas mamy gwarancję, że ów specyfik nie zaszkodzi naszym beczkom.
Crazy John Hardware/Drums cleaner – cena ok. 40zł
Po czwarte – czyszczenie naciągów
Jeśli chcemy utrzymać w czystości nasze naciągi musimy mieć na uwadze, czy są typu clear czy coated. O ile naciągi przezroczyste możemy spokojnie wyczyścić lekko wilgotną gąbką (tylko miękką stroną, inaczej powstaną dodatkowe rysy!) lub ścierką, o tyle naciągi powlekane czyścimy wyłącznie na sucho. Poprzez drobny szczegół możemy ograniczyć brudzenie się membran – wystarczy dbać, by główki pałeczek perkusyjnych, którymi aktualnie gramy, były czyste.
On-stage Drumfire – cena ok. 120zł
Po – czyszczenie podłogi pod perkusją też jest ważne
Piasek, wióry po pałkach czy kurz to częsty towarzysz dywanów perkusyjnych. Zwracajmy uwagę, by go jednak eliminować – nie tylko dlatego, że wygląda to nieestetycznie – brud na podłodze wokół perkusji to ten sam brud, który za chwilę naniesiemy butami na pedał centrali lub hi-hatu.
Innymi słowy, jeśli chcemy przedłużyć żywotność perkusji powinniśmy zwróć uwagę na:
- trzymanie sprzętu w suchym pomieszczeniu
- używanie płachty antykurzowej
- dbanie o czyste otoczenie perkusji (np. podłogę)
- unikanie kontaktu osprzętu z wodą
- stosowanie wyłącznie środków dedykowanych do perkusji
- używanie ściereczki z mikrofibry
Dagmara Naczk
Przeczytaj również: